kontynuacja bloga 'o18kilomniej' i wielu innych usuwanych na przestrzeni lat 2012-2018.
chciałabym znów znaleźć dla siebie miejsce w tej społeczności i mam nadzieję, że ten blog pozwoli mi na poznanie Was i spotykanie się z Wami w naszym wirtualnym azylu jakim jest blogger
206/
Pobierz link
Facebook
Twitter
Pinterest
E-mail
Inne aplikacje
-
58,2 kg na wadze. spalone 534 kcal. zjedzone 931 kcal.
Dziś się nie czuje. Spałam pół dnia - to mój sposób na przetrwanie takich dni.
/blogger mi szwankuje i nie mogę komentować waszych postów. postaram się ogarnąć to jak najszybciej.
02/07 [54,8] 497 [500] 1/18 <17> Bilans: lizak - 40 truskawki - 130 serek wiejski - 185 ryż - 60 oreo - 52 wafel ryżowy - 30 razem: 497/500 zaliczone Podniosłam dziś w pracy dość duży karton i zrobiłam to z takim rozmachem aż nadwyrężyłam jakiś mięsień i reszta dnia była masakrą. Jak wróciłam do domu to padłam plackiem na łóżko i usnęłam na parę godzin. Boję się, że zawalę kolejny weekend. Wolałabym pracować 7 dni w tygodniu. Mniej okazji do zajadania emocji. Muszę jutro znaleźć sobie dobre zajęcie, aby dzień minął spokojnie, ale produktywnie. Czuję się wypluta z emocji. Jakby ktoś zamienił mój mózg na bezkształtną szarą breję. Czuję się dziwna. Mam doła. Jestem zazdrosna o J. i jego koleżankę z pracy. Jestem zmęczona. Wybaczcie za tak długą nieobecność na Waszych blogach, wszystko nadrobię z czasem. trzymacie się chudo:)
Komentarze
Prześlij komentarz