egoistycznie

mówiąc o sobie

Co mnie definiuje?  - zapytacie.

definiują mnie lęki i obawy.
strach.
radosne chwile.
miłość. do fotografii. Netflixa. książek.
słomiany zapał. ambicja.
marzenia i plany.
smutek w sercu.
wspomnienia.
i nienawiść. do samej siebie.

Bardziej niż z własnym odbiciem utożsamiam się ze słowami Willa Smitha: "Kluczem do życia jest bieganie i czytanie".
Kluczem do życia jest bieganie i czytanie. Kiedy biegasz jest taki mały człowieczek, który do Ciebie mówi: jestem zmęczony, zaraz wypluję swoje wnętrzności, jestem tak bardzo zmęczony, nie dam rady biec dalej. I masz ochotę się poddać. Kiedy nauczysz się pokonywać tego małego człowieczka, gdy biegasz, nauczysz się, jak się nie poddawać, gdy rzeczy w Twoim życiu staną się naprawdę trudne. Bieganie to pierwszy klucz do życia.Czytanie. Powód, dla którego czytanie jest takie ważne. Gdzieś tam były miliony milionów ludzi, którzy żyli przed nami wszystkimi. Nie ma żadnego nowego problemu, który możesz mieć. Z rodzicami, ze szkołą, z chłopakiem, z czymkolwiek innym, nie istnieje problem, który możesz mieć, a którego już ktoś wcześniej nie rozwiązał i nie napisał o tym książki”
Borykam się z OCD, kto by pomyślał, nie?

Mam 19 lat, urodziłam się w styczniu między koziorożcem, a wodnikiem przez co czytam zawsze dwa horoskopy.

Nie jestem singielką.

Mieszkam w Noord Holand,
a na codzień trudzę się florystyką
i złudnym <uszczęsliwianiem> bliskich.

Nie do końca wiem, czego chcę i którą ścieżkę obrać w podróży przez dorosłość, więc miotam się i szukam tego, czego każą mi szukać. 

Nie nauczono mnie stawiania na swoim, nie powiedziano mi, że moje pragnienia są ważne. Nikt nie pokazał mi, jak słuchać siebie i żyć w zgodzie ze sobą.

Blogi - bo miałam ich co najmniej kilka w moim krótkim życiu - prowadzę od 2012 roku, czyli od 10 roku życia. 9 lat to szmat czasu. 
Zmarnowanego, 
bo jak można robić coś przez 9 lat i nadal nie osiągnąć w tym perfekcji?


Komentarze